Koronki – nie tylko pod bluzką!

Bo choć koronka nie gorszy, ale zachwyca, to jednak wciąż przy jej zakładaniu trzeba kierować się pewnymi ważnymi zasadami. Poznaj je!

Cechy:

Koronki mogą występować w różnych kolorach, są różnej grubości i cechują się przeróżnymi wzorami.

Są delikatniejsze albo grubsze, gęste lub nie – to, jakie wybierzesz, zależy tylko i wyłącznie od twojego gustu.

Dla kogo i jak je nosić?

Koronka to materiał idealny dla każdej kobiety. Dodaje niewinności, delikatności i kobiecości. Jedyne, na co należy zwracać uwagę to fakt, że to, gdzie ją „umieszczamy” wpływa na podkreślenie danej części ciała. Jeśli więc nie chcesz, by ktoś zwracał uwagę na twój dekolt, to nie podkreślaj go koronkową aplikacją.
Choć koronki są teraz bardzo powszechne, od pięknego wyglądu i delikatnego podkreślenia tylko jeden krok do przesady i tandety.

Oto, czym powinnaś się kierować:

• Nigdy nie łącz koronki… z koronką. I tak właściwie, to nie łącz ją z innymi, delikatnymi materiałami – wyjątkiem są tylko uroczyste okazje albo bale. Oraz, oczywiście, twój własny ślub.
• Koronka to materiał, który „nie toleruje” konkurencji. To ona ma grać „pierwsze skrzypce” w twojej stylizacji, więc daruj sobie bardzo wyraziste dodatki i duże dekolty.
• Noś koronkę oryginalnie. Nie wahaj się przed założeniem jej do dżinsów, podniszczonej kurtki z ćwiekami albo do rurek z dziurami na kolanach. Co więcej – możesz z powodzeniem założyć ją do skórzanej kurtki. Twórz swój styl i nie bój się eksperymentować.
• Pamiętaj, że koronka to materiał dosyć wyzywający – w końcu odsłania nieco ciała. Dlatego jeśli się na nią zdecydujesz, nie „dokładaj” sobie więcej kobiecości. Zrezygnuj z mini i czerwonej pomadki do ust.
• Jeśli chcesz założyć koronkową bluzeczkę, to nigdy tylko na bieliznę – widoczny dla wszystkich stanik wygląda niestosownie. Stylowa kobieta nie pokazuje publicznie swojej, nawet najpiękniejszej, bielizny.
• Decydując się na koronkową sukienkę, pamiętaj o dobraniu odpowiednich dodatków. Jedyne właściwe to te, które będą klasyczne i skromne – tylko takie będą pasowały do elegancji koronkowego materiału i jednocześnie nie będą go „zagłuszały”. Przykład – do czarnej sukienki z koronki pasuje skromna biżuteria oraz buty i torebka, które nie rzucają się w oczy, tworząc odpowiednie „tło”.

Koronki? Dlaczego nie! Przestań kojarzyć je tylko z bielizną i zacznij nosić do oryginalnych zestawów. Podążanie za modą polega przecież na takim właśnie łamaniu utartych schematów.

Oceń artykuł

★★★★★

Koronki – nie tylko pod bluzką! 0 (0)